Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

DZIECKO JEST KOPIĄ TWOICH ZACHOWAŃ! NIE SŁOWA, A CZYNY

MÓWISZ MI Mówisz mi , że Twoje dziecko nie reaguje jak je wołasz, zajęte zabawą albo oglądaniem bajek. Powtarzasz sto razy żeby teraz posprzątało zabawki albo wyłączyło bajkę, a ono złości się, że teraz nie może bo wieża z klocków nieskończona, a za chwilę okaże się czy strażak uratował tego kota uwięzionego na drzewie i świat mu się zawali jak ten   kotek tam zostanie, a ono nie będzie wiedziało co z nim. Mówisz , że irytuje Cię, że ono nie słucha, olewa Twoje prośby, jest niegrzeczne i nieposłuszne. MÓWIĘ CI, ŻE... A ja Cię pytam , czy Ty zawsze na każde jego zawołanie odrywasz się od pracy, garów, sprzątania, książki, filmu? Czy jak prosi, żebyś   z nim TERAZ oglądała książeczkę, to wyłączasz wiadomości w połowie i idziesz? Czy nie jest tak, że Twoim ulubionym słowem jest „zaraz” trwające bardzo długo, albo zanikające w nieskończoności? A wiesz, powiem Ci więcej – dzieci naśladują zachowania rodziców, emocje łączą z daną sytuacją, przejmują schemat, bo jest to pr

MUSICAL"CHICAGO" W KRAKOWSKIM TEATRZE VARIETE

Takie rzeczy najlepiej ogląda się w jesienne wieczory, jesienne wieczory są w ogóle magiczne jeśli o barwne historie chodzi. Takie wieczorne historie dobrze smakują z czerwonym, cierpkim winem, wśród dźwięków dobrej muzyki i w półmroku. Taką historią jest kultowe "Chicago", a pora idealna - jesień w pełni. Zatem zapraszam, rozgość się Czytelniku i smakuj opowieść :) OPOWIEŚĆ O MORDERSTWIE, CHCIWOŚCI, ZDRADZIE... „Opowieść o morderstwie, chciwości, przemocy, wyzysku i zdradzie, czyli o wszystkich rzeczach, które bliskie są sercu każdego człowieka" – czyż nie?   Czyż nie jest tak, że ciemna strona mocy kusi i pociąga? Czyż nie jest tak, że nawet najpokorniejsze cielę hoduje w swojej główce „zabójcze" myśli, kiedy kolejny rok szanowny małżonek spoczywa na tapczanie i strzela z gumy, kolekcjonując obok łóżka metale „szlachetne" po szlachetnym trunku? Pewnie, że każdy z nas od czasu do czasu ma ochotę zabić drugą istotę za stos przewinień względem s

DETEKTYW PRZYRODY NA TROPIE [WYDAWNICTWO AWM]

NAKLEJKI ORAZ WYDZIERANKO-ROZSZARPYWARKO-ZGNIATARKI P rzychodzę dziś do Was z dwoma książeczkami od Wydawnictwa AWM , które leżą u mnie na półce od dłuższego czasu i czekają na swój moment. Mowa oczywiście o recenzji, bo jeśli o użycie chodzi, to jeszcze trochę muszą poczekać na rezolutnego malucha , bo obawiam się, że połowa książek ostałaby się w strzępach J Mniej lub bardziej regularnych ;) A to dlatego, że obie pozycje zawierają po ponad 200 naklejek przeróżnego kalibru . Dla Olafa to raj na ziemi, tyle rozdzierania, klejenia, zgniatania…dlatego książki leżą w bezpiecznym miejscu i czekają, żeby spełnić swoja właściwą funkcję – edukacyjną . Z funkcji niszczycielskich powoli będziemy wyrastać, ale nie od razu Kraków zbudowano, więc co do książek wyznaję zasadę ogromnej ostrożności ;)  KOLOROWE WYKLEJANKI Nie będę się rozwodzić tym razem zbytnio, bo książki zachęcą Was ilustracjami, szatą graficzną, oprawą, więc solidna porcja zdjęć już ląduje między wersami.

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "KOGUT W ROSOLE" MAREK GIERSZAŁ

materiały prasowe Teatru STU Zadymiony bar, kilka krzeseł, w rogu zawieszona tarcza do gry, grupa zaprzyjaźnionych mężczyzn w średnim wieku. Tak, niby zwyczajnie, rysuje się scena komedii Marka Gierszała „Kogut w rosole", wystawiana na deskach  STU . Jednak fabuła, tocząca się na wolnych obrotach (w pierwszej części momentami aż nazbyt wolnych) nabierając znacznego tempa w okolicach finału, rozpali scenę i głównie damską część publiczności do czerwoności. Budowanie napięcia i oczekiwanie ponad stu minut na wielki finał zapowiadany od początku sztuki, nasuwa nieśmiałe pytanie: czy siedzimy w tym miejscu żeby zażywać kultury wyższej, czy czekamy na aktorski striptiz?  STRIPTIZ DUCHOWY  Marek Gierszał biorąc na warsztat tekst Samuela Jokica pokazał nam dwa wymiary owego striptizu, zarówno cielesnego jak i duchowego, i choć przeplata się tu słodkie z gorzkim, smutek z zabawą, to raczej żadna nuta jakoś drastycznie nie zakłóca tonu komediowego.  W równej mierze wydaje mi

JAK STWORZYĆ DOBRY ZWIĄZEK? KASIA NOSOWSKA RADZI

A JA ŻEM JEJ POWIEDZIAŁA A ja żem jej powiedziała, Monia musisz to przeczytać! Uwielbiam metaforykę tekstów Kasi Nosowskiej, kocham jej umiejętność pakowania w metafory rzeczy proste, egzystencjalne, które zyskują przez to głębię, a we wnętrzu słów „miłość”, „kobieta”, „tęsknota”, „żal” nie znajduje się powietrze, a krwiste mięso, które wypełnia każde z tych pojęć. Wers „(…)uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia, runęłam w nią rozkładając ramiona” tak bardzo korespondował z moim życiem. We   wszystko, co kochałam, co robiłam z pełnym zaangażowaniem, wpadałam rozkładając ramiona J Uwielbiałam Kaśkę, za to, że w chwilach kryzysu, albo trochę dłuższych chwilach kryzysu, przybywała mi z pomocą, oddając słowami, to co rozrywało mi duszę, czułam się co najmniej jak na terapii, na której nie musiałam mówić nic, słowa płynęły obok i przecierały trochę te czarne chmury. Odebrałam książkę z księgarni i już chwilę potem w autobusie rozsiadłam się wygodnie, żeby zobaczyć co tam w ksią