MÓWISZ MI Mówisz mi , że Twoje dziecko nie reaguje jak je wołasz, zajęte zabawą albo oglądaniem bajek. Powtarzasz sto razy żeby teraz posprzątało zabawki albo wyłączyło bajkę, a ono złości się, że teraz nie może bo wieża z klocków nieskończona, a za chwilę okaże się czy strażak uratował tego kota uwięzionego na drzewie i świat mu się zawali jak ten kotek tam zostanie, a ono nie będzie wiedziało co z nim. Mówisz , że irytuje Cię, że ono nie słucha, olewa Twoje prośby, jest niegrzeczne i nieposłuszne. MÓWIĘ CI, ŻE... A ja Cię pytam , czy Ty zawsze na każde jego zawołanie odrywasz się od pracy, garów, sprzątania, książki, filmu? Czy jak prosi, żebyś z nim TERAZ oglądała książeczkę, to wyłączasz wiadomości w połowie i idziesz? Czy nie jest tak, że Twoim ulubionym słowem jest „zaraz” trwające bardzo długo, albo zanikające w nieskończoności? A wiesz, powiem Ci więcej – dzieci naśladują zachowania rodziców, emocje łączą z daną sytuacją, przejmują schemat, bo jest to pr