Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą dziennikarstwo

WIELKA PREMIERA! "SENSORYCZNE UBRUDZANKI. PROPOZYCJOWNIK DLA MAŁYCH ODKRYWCÓW"

  „Sensoryczne ubrudzanki. Propozycjownik dla małych odkrywców” to wyjątkowa książka, która doskonale odpowiada na potrzeby zarówno rodziców, jak i dzieci. To fantastyczne źródło inspiracji dla każdego, kto pragnie wprowadzić do życia maluchów zabawę, będącą jednocześnie narzędziem wspomagającym ich harmonijny rozwój. Wyobraź sobie magiczne „pudełko z pomysłami”, które otwiera przed tobą świat pełen kreatywności i sensorycznych doświadczeń. Dzięki tej książce, odkryjesz pomysły na zabawy, które rozwijają zmysły, pobudzają wyobraźnię i zachęcają do aktywności. Każda strona to krok w stronę lepszego poznawania siebie i świata, a jednocześnie sposób na wzmocnienie więzi między Tobą, a Twoim dzieckiem. Nie przegap okazji, aby wzbogacić codzienność swojego dziecka o niezapomniane chwile pełne śmiechu, nauki i odkrywania. „Sensoryczne ubrudzanki” to nie tylko książka – to klucz do świata pełnego przygód, które czekają na małych odkrywców. Spraw, aby każda chwila spędzona z tą książką był...

[RECENZJA] "WYFRUNIĘCI", CZYLI O TYM JAK WYFRUNĄĆ ZE SWOJEJ STREFY KOMFORTU

  Materiały prasowe WIATRU W ŻAGLE Jeśli potrzebujecie motywacyjnego kopa, czegoś, co doda Wam wiatru w żagle i całe wiadro odwagi do spełniania marzeń, to idźcie do kina na najnowszą produkcję studia Illumination Entertainment zatytułowaną „Wyfrunięci” . To nietuzinkowa animacja wyreżyserowana przez Benjamina Rennera, do której scenariusz stworzył Mike White , co daje gwarancję dobrego i inteligentnego humoru. Niby bajka dla dzieci, a tak naprawdę dorośli mogą wyciągnąć z owej bajki ogrom dobra dla siebie. Pewnie dlatego też produkcja nie posiada ograniczeń wiekowych. LEPSZY NIŻ DISNEY Gdzieś w komentarzach na Filmwebie, pewien użytkownik napisał, że w końcu  coś świeżego i odmiennego od lukrowych produkcji Disneya, w których jest zbyt dużo piosenek, a zbyt mało akcji. Tutaj dostajemy produkt o przeciwstawnych właściwościach – maksimum akcji, która nie jest co krok poszatkowana wokalnymi popisami. Dzięki temu film pozostaje filmem…niekoniecznie pretendującym do miana musi...

[RECENZJA] MAGIA KOLORÓW - HERVE TULLET "KOLORY"

BEZ ZBĘDNYCH SŁÓW Są takie książki, które nie potrzebują zbyt wielu słów, żeby opisać ich wartość...one mówią same za siebie i to nie słowem, a obrazem. Recenzja owa również nie będzie zawierała zbędnych słów, za to kilka niezbędnych obrazów. Najchętniej pokazałabym Wam wszystkie, bo to niezwykle fascynujące jak ta książka została skonstruowana, ale wtedy popsuję Wam zabawę, no i autor mógłby mnie oskarżyć o kopiowanie jego własności intelektualnej  😉   NIECH PRZEMÓWIĄ KOLORY W pracy zawodowej zajmuję się głównie słowami, z pasji - obrazami, dlatego ta pozycja książkowa bardzo do mnie trafiła, na pewno też ją wykorzystam jeszcze nie raz zawodowo  😉 Książka składa się z barw, barwnych plam, wygląda tak jakby ktoś pozlepiał kilka kartek, na których ktoś pracował farbami, bo znajdziemy oprócz bardzo realistycznych plam barwnych, kolorowe odciski palców, jakieś plamy z farby, kreski, mazaje... Kartki są "brudne" po to, żeby jak najgłębiej zatopić nas w świat kolorów i...mal...

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "WSTYD" MAŁGORZATA BOGAJEWSKA

Materiały prasowe Teatru Ludowego Jakiś czas temu miałam przyjemność zawitać do Sceny pod Ratuszem Teatru Ludowego, żeby zobaczyć spektakl Wstyd w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej. Zdecydowanie wolę teatr niż film, dlatego, mimo, że miałam na liście filmów do obejrzenia produkcję Teściowie, to nie zdążyłam jej obejrzeć zanim trafiłam na widownię Teatru Ludowego. Biorąc pod uwagę mój aktualny "baby brain" nie skojarzyłam, że podobieństwa między tymi dwoma produkcjami nie są przypadkowe:) Zupełnie nie skojarzyłam fabuły z filmem, który już od dłuższego czasu śmigał po Netflixie, dopiero kiedy jakiś czas po spektaklu udało mi się obejrzeć produkcję kinową, po pierwszej scenie doznałam olśnienia...wow! przecież ja już to gdzieś widziałam! Mózg mielił, mielił i mielił zanim otworzyła się odpowiednia szuflada z tytułem spektaklu i wypluł w końcu właściwe hasło: Wstyd .  Dlatego też, z racji tego, że film Teściowie zapewne znany jest większości, to gdyby kogoś int...

[RECENZJA] "CZTERY TYSIĄCE TYGODNI" OLIVER BURKEMAN

CZTERY TYSIĄCE TYGODNI ŻYCIA Człowiek ma średnio 4 tysiące tygodni, które może wykorzystać na tym świecie. Pomyślałeś/-aś kiedyś, ile tracisz czasu albo nie wykorzystujesz go wartościowo? Jeśli myślisz, że książka Cztery tysiące tygodni  Olivera Burkemana jeszcze mocniej Cię zmotywuje i podkręci Twoją produktywność to…zawiedziesz się. Jest ona czymś, co stoi w zupełnej opozycji do wszechobecnego trendu mówiącego o produktywności, o tym, że tzw. „kultura zapie*dolu”, czyli jak zwiększyć produktywność swojego i tak mocno już nafaszerowanego produktywnością życia, jest mocno przereklamowana. Jeśli wybieracie właśnie lekturę na wakacje, która by Was trochę rozerwała, ale i wniosła coś istotnego do Waszego życia to warto rozważyć tę książkę. Dlaczego?  Bo to świetna powiastka filozoficzna na temat naszego życia, czyli tych tytułowych 4 tysięcy tygodni, które każdy człowiek średnio ma do rozdysponowania na tym świecie. Fantastyczne jest to, że nie jest to opowieść czy kolejny z c...

[RECENZJA] FENOMEN ULICY CZEREŚNIOWEJ - KSIĄŻKI ROTRAUT SUSANNE BERNER

  Co takiego jest w książkach o ulicy Czereśniowej Rotraut Susanne Berner, że są tak popularne?  Tym bardziej, że ilość tekstu jest równa zeru. Za to grafika, a raczej szczegółowość grafiki robi piorunujące wrażenie. Można „czytać” te książki niezależnie od siebie, jednak najlepsza zabawa jest, kiedy złożymy wszystkie cztery części w całość i stronica po stronicy będziemy obserwować sukcesywne zmiany, jakie dokonują się w ciągu roku (nie tylko w przyrodzie) np. można zaobserwować proces budowy przedszkola od podstaw.  Rytm życia na ulicy Czereśniowej wyznaczają pory roku i autorka adekwatnie zatytułowała każdą z książek po prostu nazwami pór roku, i tak poznajemy mieszkańców ulicy kolejnych kartach Zimy na ulicy Czereśniowej , Wiosny na ulicy Czereśniowej , Lata na ulicy Czereśniowej   oraz Jesieni na ulicy Czereśniowej. MAGICZNE WYSZUKIWANKI Każda książka nasycona jest obrazkami, zabawnymi szczegółami, postaciami i sytuacjami z życia codziennego. Każda strona prz...

NAJLEPSZE BAJKI DLA DZIECI VOL.1

  Sporo tutaj było o bajkach dla dzieci, ale w formie papierowej, przyszedł zatem czas na bajki w formie…animowanej 😉 Nie jestem z tej grupy rodziców, która bajkom mówi stanowcze „nie” i widzi w nich wszelkie zło tego świata, nie jestem też z tych, którzy wrzucają bajki i mają święty spokój cały dzień (choć nie ukrywam, że w weekendy rano tak robię, żeby w spokoju wziąć prysznic i zrobić śniadanie 😉 ). Generalnie jestem z tej grupy rodziców, którzy nigdy nie wyrośli z bajek i raczej już im to nie grozi i mimo swoich lat wciąż z dziecięcą ekscytacją odpalają z sentymentem bajki swojego dzieciństwa  😊 Osobiście jestem za równowagą i balansem – jeśli wiem, że moje dziecko chętnie słucha przeróżnych książek na dobranoc i interesuje go słowo pisane, czy raczej obraz rysowany na kartkach, to nie mam większego problemu z tym, że ogląda równie chętnie bajki, szczególnie, że często przez przypadek trafiamy na świetne i mądre bajki, które zostają zaakceptowane przez młodego widza i ...

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "KOLACJA NA CZTERY RĘCE" KRZYSZTOF JASIŃSKI

  Materiały z archiwum Sceny STU PODSUMOWANIA 2021 Przed nami chyba już ostatnie podsumowanie 2021 w tym roku. Tym razem podsumowanie teatralne na blogu. Teatralne w radiu już było ;) Jak dla mnie spektaklem fenomenalnym, który miałam okazję oglądać, do tego stacjonarnie, więc pełnia szczęścia, była sztuka "Kolacja na cztery ręce" w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego na deskach Teatru STU . Trafiłam akurat na dzień, w którym spektakl ten była zgrany po raz ostatni i zszedł z afisza. Z jednej strony szkoda i to bardzo, bo chętnie obejrzałabym jeszcze raz, a z drugiej ucieszyłam się, że udało mi się zdążyć na ostatnią chwilę, żeby jeszcze skosztować tej wytwornej kolacji. SZTUKA...KULINARNA Pierwszy raz doświadczałam w teatrze sztuki…kulinarnej i to jakże wybornej! Ale cóż się dziwić, skoro na afiszu wyraźnie napisane „KOLACJA na cztery ręce” , a na scenie suto zastawione dwa fortepiany. W tym tytule nie ma żadnej pułapki ani dziesiątego dna. Przychodzisz Widzu na wytworną uc...