Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą spektakle

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "WSTYD" MAŁGORZATA BOGAJEWSKA

Materiały prasowe Teatru Ludowego Jakiś czas temu miałam przyjemność zawitać do Sceny pod Ratuszem Teatru Ludowego, żeby zobaczyć spektakl Wstyd w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej. Zdecydowanie wolę teatr niż film, dlatego, mimo, że miałam na liście filmów do obejrzenia produkcję Teściowie, to nie zdążyłam jej obejrzeć zanim trafiłam na widownię Teatru Ludowego. Biorąc pod uwagę mój aktualny "baby brain" nie skojarzyłam, że podobieństwa między tymi dwoma produkcjami nie są przypadkowe:) Zupełnie nie skojarzyłam fabuły z filmem, który już od dłuższego czasu śmigał po Netflixie, dopiero kiedy jakiś czas po spektaklu udało mi się obejrzeć produkcję kinową, po pierwszej scenie doznałam olśnienia...wow! przecież ja już to gdzieś widziałam! Mózg mielił, mielił i mielił zanim otworzyła się odpowiednia szuflada z tytułem spektaklu i wypluł w końcu właściwe hasło: Wstyd .  Dlatego też, z racji tego, że film Teściowie zapewne znany jest większości, to gdyby kogoś int...

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "KOLACJA NA CZTERY RĘCE" KRZYSZTOF JASIŃSKI

  Materiały z archiwum Sceny STU PODSUMOWANIA 2021 Przed nami chyba już ostatnie podsumowanie 2021 w tym roku. Tym razem podsumowanie teatralne na blogu. Teatralne w radiu już było ;) Jak dla mnie spektaklem fenomenalnym, który miałam okazję oglądać, do tego stacjonarnie, więc pełnia szczęścia, była sztuka "Kolacja na cztery ręce" w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego na deskach Teatru STU . Trafiłam akurat na dzień, w którym spektakl ten była zgrany po raz ostatni i zszedł z afisza. Z jednej strony szkoda i to bardzo, bo chętnie obejrzałabym jeszcze raz, a z drugiej ucieszyłam się, że udało mi się zdążyć na ostatnią chwilę, żeby jeszcze skosztować tej wytwornej kolacji. SZTUKA...KULINARNA Pierwszy raz doświadczałam w teatrze sztuki…kulinarnej i to jakże wybornej! Ale cóż się dziwić, skoro na afiszu wyraźnie napisane „KOLACJA na cztery ręce” , a na scenie suto zastawione dwa fortepiany. W tym tytule nie ma żadnej pułapki ani dziesiątego dna. Przychodzisz Widzu na wytworną uc...

NA GŁĘBOKĄ WODĘ

  CO WSPÓLNEGO MA MASOCHIZM Z ADRENALINĄ? Wiecie jak nazwać taką ułomność, czy może raczej - skłonność - do skakania na głęboka wodę, nie wiedząc jakie może być lądowanie? Ja nie wiem, a doświadczam jej na sobie co jakiś czas. Od najzwyklejszej paranoicznej fobii na węże, która namawia mnie, żeby oglądać przez lekko uchylone powieki filmiki na youtube o najniebezpieczniejszych wężach świata, dygocąc i wzdrygając się z powodu dziwnej mieszanki paniki, adrenaliny, strachu i…chorej fascynacji, przez paraliżujący strach przed tsunami i utopieniem się, który z kolei popycha mnie do szukania coraz to ciekawszych nagrań pokazujących zbliżającą się falę, aż po łapanie się za realizację rzeczy, które są czasem czarną magią, które uaktywniają blokady w człowieku, których przyszłość jawi się jako wielka niewiadoma, ale które tak pociągają, że idziesz na ślepo w to.  A może to masochizm?  Sama nie wiem, ale skaczę na główkę odkąd pamiętam w wielu aspektach swojego dotychczasowego życ...

TEATR W CZASACH ZARAZY, CZYLI DO ZOBACZENIA ONLINE! - "IGRASZKI Z DIABŁEM" ARTUR "BARON" WIĘCEK

IGRASZKI Z DIABŁEM Tematyka okołopiekielna i diabelska jest mi niezwykle bliska i dobrze znana, a podana w wersji komediowej, smakuje wybitnie dobrze, więc nie mogłam przejść obojętnie obok takiego zgrabnego filologicznie tytułu sztuki - "Igraszki z diabłem". No doskonały! Szukając grafiki ilustrującej dzisiejszy wpis, trafiając na powyższe zdjęcie, stwierdziłam, że to jest strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o oddanie klimatu i...tematu. Kolejny raz zapraszam Was do wirtualnego teatru, mam nadzieję, że to już ostatni raz i za chwilę wrócimy z wirtualu do realu, i oby kolejna recenzja "przyszła" już prosto z teatru, tęskno za sceną...  W dzisiejszym świecie, w przeładowaniu informacji, zdarzeń, pędzie i chaosie, czasem tęsknimy za prostotą, wyrazistymi wartościami, bajkami, które mają swoje szczęśliwe zakończenie, a wszyscy żyją długo i szczęśliwie. BAJKA Z MORAŁEM Spektakl Artura „Barona" Więcka jest kojącą odpowiedzią, tzw. plastrem na ranę, na ...

TEATR W CZASACH ZARAZY, CZYLI DO ZOBACZENIA ONLINE! - "MACBETH" GRZEGORZ JARZYNA

TEATR BEZ WYCHODZENIA Z DOMU Przed Państwem debiut recenzencki w kwestii krytyki sztuk oglądanych kompletnie nie "na żywo", kompletnie też odbiega to od idei teatru, będącego instytucją bezpośredniej interakcji na linii widz-aktor, gdzie ogromną rolę gra klimat, emocje tu i teraz, odbiór zmysłowy...niestety w związku z pandemią żywy teatr został "zamrożony" i jest dostępny jedynie przez szklana szybę, ale to wciąż może być fantastyczny seans. Teatr zawsze był odpowiedzią na aktualną sytuację w kraju, podejmował sprawy bieżące, wnikał w ludzka naturę, opowiadał historie "z życia wzięte" zatem i tym razem dostosował swoja formę do aktualnych możliwości. Zamknięty za szkłem, trochę uwięziony w formie filmu oddaje naszą codzienność, my również musieliśmy wejść w inną formę, przeobrazić się. Zostaliśmy zamknięci za drzwiami swoich domów i przez szklaną szybę oglądamy świat, a przynajmniej jeszcze chwilę temu byliśmy w pewnego rodzaju "więzieniu...

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "BOŻE MÓJ!" ANDRZEJ SEWERYN

GDZIE JESTEŚ BOŻE? Bóg jest miłością i miłosierdziem, dobrocią i sprawiedliwością, ojcem najmocniej kochającym swoje dzieci... podobno... tak piszą w księgach. No dobrze, ale bardzo szybko pojawia się pytanie, że skoro tak jest, to gdzie był kiedy świat płonął, kiedy ginęli niewinni ludzie, dzieci, gdzie ta sprawiedliwość każąca złych ludzi i złe czyny, a wynagradzająca dobrych za dobro? Dlaczego ten Miłosierny zsyła wojny, kataklizmy, śmiertelne choroby, zabiera rodzicom dzieci, a dzieciom rodziców, igra okrutnie z człowiekiem? To on w końcu jest Miłością czy okrutnym Potworem? A może go wcale nie ma? Ile razy słyszymy, czy sami wołamy „Gdzie jesteś Boże, że na to pozwalasz?" ROZPRAWA Z BOGIEM Wrażenie, że Bóg nagle opuścił ten świat na tysiące lat albo zamknął oczy na to, co się w nim dzieje, wydaje się czasem mocno realne i wiele by tłumaczyło. „Boże mój!" w reżyserii Andrzeja Seweryna wystawiany na scenie krakowskiego Teatru STU jest po części ciekawym studium ...

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "BALLADYNA" KRZYSZTOF PLUSKOTA

FOT. Materiały prasowe Teatru STU Zaskoczyła mnie mocno "Balladyna" Krzysztofa Pluskoty – personalnie jako Balladyna i holistycznie jako sztuka. Zdumiała mnie o tyle, że zachwycona byłam grą świateł, muzyką, nastrojem, warsztatem Grzegorza Mielczarka i Wojciecha Leonowicza, natomiast kompletnie rozczarowana tym, co kluczowe – postacią tytułową – słynną Balladyną – kobietą silną, namiętną i mściwą. Na deskach STU dostałam pogubioną ofiarę sił magicznych, rozedrganą, emocjonalną, przerażoną sobą, miotającą się. Tak bardzo mi to nie grało, że wracałam i analizowałam tę postać jakiś czas i nagle dostałam olśnienia. MARIONETKA W RĘKACH PRZEZNACZENIA Balladyna to jedyna wśród tej ferii postaci, bohaterka tragiczna od początku do końca, budująca indywidualizm na samotności wśród tłumu. Jest zagubiona, w zasadzie popchnięta do zabójstwa przez niewidzialną rękę, opętana siłami nadprzyrodzonymi, które sterowały jej losem. Gdy popełniła pierwszą zbrodnię nie miała już odwrotu...

[RECENZJA] SKRZATOLOGIA STOSOWANA - "SKRZATY" TEATR FIGURKI

CO WIEMY O SKRZATACH? Co my wiemy o skrzatach? Że są małe i sprytne. Mają brody i kubraczki, żyją najczęściej w lasach i…nie istnieją naprawdę. Ale czy na pewno? Jesteśmy w 100% przekonani, że skrzaty w ogóle zniknęły i nigdzie na świecie ich już nie znajdziemy? Jeśli chcecie – dorośli i dzieci – poznać odpowiedzi na te pytania, to z obszernymi wyjaśnieniami, popartymi przykładami i licznymi badaniami, spieszy prof. Wróbel, wykładający w jednej z sal krakowskiej Cricoteki. 9 lutego w niedzielne przedpołudnie „sala wykładowa” zapełniła się dużymi i małymi słuchaczami, żeby odkryć wielkie przyrodnicze tajemnice.   A JEDNAK SKRZATY ISTNIEJĄ Profesor Wróbel (Mateusz Wróbel), wybitny skrzatolog,   opowiedział historię skrzatów od samego początku, kiedy to skrzaty i ludzie żyli w przyjaźni, jednak zazdrosnym trollom ta znajomość się nie podobała, więc zaczęły gnębić skrzaty tak długo, aż te musiały się dobrze ukryć. Dlatego, że kryjówki mają doskonałe ...

JAK SIĘ UBRAĆ DO TEATRU, CZYLI CO WARTO WIEDZIEĆ PRZED WIZYTĄ W TEATRZE

Jednym z najczęściej zadawanych pytań jeśli o wizytę w teatrze chodzi, jest w co się ubrać? i choć jest to kwestia też w jakiś sposób istotna, to ważniejsze dla mnie po kilku ładnych latach obserwacji widzów różnego wieku i kalibru, bardziej na miejscu jest pytanie jak się zachować? Bo o ile dawno, dawno temu wyjście do teatru to był ceremoniał sukni wieczorowych, fryzur, makijażu, ważnych spotkań to obecnie kwestia ubioru pozostawia sporą dowolność, natomiast zachowania, które coraz częściej rozsiadają się wygodnie na widowni, pozostawiają sporo do życzenia. Drażni to okrutnie mnie – widza, a co dopiero mają powiedzieć aktorzy? W teatrze,   choćby że względu na fakt, że jest to przybytek kultury wysokiej, bardziej od nienagannego i modnego przyodzienia wymagana jest kultura, zarówno osobista jak i społeczna, znajomość pewnych obowiązujących zachowań. „Reguła teatralna” jest obecnie bardzo liberalna, bo chodzi o to, żeby ludzi zachęcić, wyjść ze sztuką na ulicę, a nie odst...