Przejdź do głównej zawartości

[RECENZJA] FENOMEN ULICY CZEREŚNIOWEJ - KSIĄŻKI ROTRAUT SUSANNE BERNER

 

Jesień, Zima, Wiosna, Lato na ulicy Czereśniowej Rotraut Susanne Berner

Co takiego jest w książkach o ulicy Czereśniowej Rotraut Susanne Berner, że są tak popularne? 

Tym bardziej, że ilość tekstu jest równa zeru. Za to grafika, a raczej szczegółowość grafiki robi piorunujące wrażenie. Można „czytać” te książki niezależnie od siebie, jednak najlepsza zabawa jest, kiedy złożymy wszystkie cztery części w całość i stronica po stronicy będziemy obserwować sukcesywne zmiany, jakie dokonują się w ciągu roku (nie tylko w przyrodzie) np. można zaobserwować proces budowy przedszkola od podstaw. 


Rytm życia na ulicy Czereśniowej wyznaczają pory roku i autorka adekwatnie zatytułowała każdą z książek po prostu nazwami pór roku,
i tak poznajemy mieszkańców ulicy kolejnych kartach Zimy na ulicy Czereśniowej, Wiosny na ulicy Czereśniowej, Lata na ulicy Czereśniowej oraz Jesieni na ulicy Czereśniowej.


MAGICZNE WYSZUKIWANKI

Każda książka nasycona jest obrazkami, zabawnymi szczegółami, postaciami i sytuacjami z życia codziennego. Każda strona przedstawia dany fragment miasta, tych samych bohaterów w różnych miejscach
i momentach dnia. Oprócz tego, że historię każdego bohatera możemy opowiedzieć na wiele sposobów i tworzyć opowieści niemal
w nieskończoność, to książka ta jest świetną wyszukiwanką postaci czy elementów. Wyszukiwanka pochłania bez reszty na długi czas nie tylko dzieci 😊


Sama mam ogromną frajdę z szukania, opowiadania, a przede wszystkim słuchania jakie niezwykłe historie tworzy na poczekaniu moje dziecko, jakie szczegóły potrafi wyszukać i na jakie drobiazgi potrafi zwrócić uwagę. 


UWAŻNOŚĆ I KONCENTRACJA

Myślę, że siła tej książki tkwi właśnie w tym, że można ją czytać i bawić się na wiele sposobów, nie narzuca żadnych reguł, nie ogranicza, co pozwala rozwijać kreatywność dziecka, ale jest też świetnym treningiem uważności i koncentracji. A poza tym uczy wiele o zmieniających się porach roku,
o naturalnym rytmie przyrody. Ponadto książki są pełne humoru i takiego pozytywnego i spokojnego klimatu.


GDZIE JEST POLA?

Kiedy sama kupowałam pierwszą część, byłam trochę sceptycznie nastawiona i potraktowałam ten zakup na zasadzie: „sprawdzam”. Nie mogę przemilczeć też tego, że skusiła mnie piękna oprawa – twarda okładka, twarde karty książki, duży, kolorowy format. Przygodę zaczęłam od Jesieni i przepadłam – kupiłam wszystkie…We wspomnianej Jesieni na każdej stronie gdzieś ukrywała się bohaterka - papuga Pola, a że moje dziecko kocha papugi, to było oczywiste, że książka zostanie zaakceptowana.

 Kolejne części nie były dla niego aż tak atrakcyjne, bo papuga już nie ukrywała się tak skrupulatnie i stwierdziłam, że może faktycznie mój wówczas 5-latek jest za duży na książki obrazkowe. Ale…minęła chwila
i największą frajdą znów stało się poszukiwanie wszystkich możliwych bohaterów na kolejnych stronach i w kolejnych częściach, a także opowiadanie coraz to nowych historii, zadawanie miliona pytań, kreowanie świata dopowiadanego do ilustracji. 

Fantastyczne ćwiczenie koncentracji i kreatywności!

FENOMEN ULICY CZEREŚNIOWEJ

Dlatego też ogromnie się cieszę, że jednak postanowiłam sprawdzić fenomen, o którym tyle czytałam wcześniej, bo to tylko zaprocentowało, jeśli chodzi o rozwój dziecka, a także tak prozaicznie – zajęło dziecko na długo np. w niedzielne poranki, kiedy dzięki ulicy Czereśniowej mogę wylegiwać się w łóżku do późnych godzin 😉



Dlatego już podsumowując – bardzo polecam! I podpisuję się pod tymi opiniami, że pomysł i wykonanie książek jest FENOMENALNE. Jeśli ktoś jak ja na początku się zbyt długo zastanawia, czy kupić, czy jest sens, to od razu mówię – jest sens i to dla dzieci chyba w każdym wieku. Każdy znajdzie tam cos dla siebie, nawet ktoś, kto już dawno, przynajmniej formalnie, osiągnął status – dorosły 😉


___________

Jeśli spodobał Ci się tekst, uważasz, że komuś może się również spodobać, czy przydać - nie wahaj się, udostępnij i poślij dalej :) Masz pytania, bądź chcesz skomentować - pisz. Wpadaj jak najczęściej, a jeśli chcesz być na bieżąco, polub mój fanpage na fb i profil na instagramie :)

Komentarze

NAJCHĘTNIEJ CZYTANE

WEJDŹ W MOJE BUTY, CZYLI W POSZUKIWANIU EMPATII W ZWIĄZKU

Podejdź do mnie. Stań obok. Bardzo blisko. Wejdź w moją skórę. Moje buty.  WEJDŹ W MOJE BUTY Tak, wiem, że w moich butach może być Ci niewygodnie, za ciasne obcierają stopy, za duże utrudniają przemieszczanie się, ale nigdy mnie nie zrozumiesz, jeśli nie spróbujesz postawić się na moim miejscu, nie przejdziesz odcinka drogi w moich butach. To może być niewygodne i bolesne doświadczenie, wychodzisz przecież ze strefy własnego komfortu i opuszczasz swoje jestestwo, ale jeśli nie będziemy od czasu do czasu zakładać swoich butów, zamiast poranionych stóp, możemy mieć poranione serca i dusze. Empatia, zrozumienie, umiejętność wejścia w skórę partnera to mocny fundament pod budowany związek, bez niego konstrukcja jest chwiejna, grozi zawaleniem i dotkliwym poranieniem, a czasem nawet „śmiercią” budowanej Miłości. IF I WERE YOU...   Te metaforyczne buty przyszły mi od razu na myśl w kwestii tematu zrozumienia drugiej osoby. Pamiętam lekcje angiels...

KICIA KOCIA - DLACZEGO DZIECI TAK JĄ UWIELBIAJĄ?

Kicia Kocia to chyba najpopularniejsza kocia bohaterka wśród maluchów. Myślałam, że moje dziecko oszaleje na jej punkcie, bo wszak to kot, a jak tylko pojawiał się „miau” to był szał 😊 Ale jak przyniosłam dwie pierwsze książeczki na próbę, to jednak szału nie było i czekają wciąż na swój czas.  Natomiast niedawno syn dostał książeczkę z ponad 40 otwieranymi okienkami zatytułowana „Kicia Kocia i Nunuś. Bardzo fajna rodzina” i faktycznie oszalał na punkcie otwieranych z różnych stron okienek, nie wiem jak z sympatia do głównej bohaterki, ale ta pozycja wydawnicza przypadła bardzo do gustu i małych rączek.  I o to chodzi w sumie, oprócz ilustracji, historii i bardzo pięknego przesłania swoją drogą, książeczka ta wspiera rozwój motoryki małej u dziecka, sprawności manualnej, ćwiczy pamięć i spostrzegawczość. Autorka umieszcza na kartach książeczki bardzo sympatyczną opowieść o tym jak rodzeństwo Kicia Kocia i Nunuś wybierają się do Państwa Kwiatek i po drodze obserwu...

DROGA DO AUTENTYCZNOŚCI - ARTYKUŁ GOŚCINNY

Związek między dwojgiem ludzi, związek wewnętrzny z sobą samym to w zasadzie jedna z kluczowych kwestii w naszym życiu i może dlatego bałam się o tym pisać  z pozycji eksperta, bo nie czułam się wystarczająco kompetentna, żeby pouczać, czy nauczać. Ale tylko krowa nie zmienia poglądów i kiedy pewnego dnia mojego blogowania stanęła na mojej drodze kobieta szczególna i zaproponowała napisanie artykułu w  sferze relacji damsko-męskich - zgodziłam się na eksperyment. W dalszym ciągu, trzymając się konwencji, że chciałabym bardziej inspirować niż pouczać, spotkanie z Patrycją Dorsz vel Drożdż  było katalizatorem do narodzin nowej kategorii na blogu, za co jej serdecznie dziękuję. Za tą inspirację :) Jako, że nie wierzę w przypadkowe spotkania, a w to, że ludzie stają na naszej drodze w jakimś celu, zaprosiłam Patrycję, w internetach znaną jako Pani Mediator  do napisania artykułu wyjątkowego, tekstu, z którego sama dla siebie wyniosłam pokaźną garść wiedzy, dlatego chc...