Przejdź do głównej zawartości

PREMIERA "PRZYTULANEK" - KSIĄŻKI, KTÓRA POMAGA WRÓCIĆ DO ZDROWIA


Premiera Przytulanek, dzieci, choroba, przyjaciele dla Tosi

Premiera książki, która pomaga wrócić do zdrowia – „PrzyTulanki” – zbiór opowiadań
i wierszy dla dzieci.

Pamiętacie jak na poczatku czerwca pisałam Wam o akcji zorganizowanej po to, by pomóc wrócić do zdrowia małej dziewczynce - Tosi? Prosiłam wtedy o wsparce i posyłanie wieści w świat, żeby jak najwięcej osób przyłączyło się do tego niezwykłego projektu wydania książki z bajkami dla Tosi. I....udało się!!! Dziś PREMIERA "PRZYTULANEK"!!! Dzięki Waszej pomocy Drodzy Znajomi i Nieznajomi! 


„PrzyTulanki” to niezwykły zbiór opowiadań i wierszy dla dzieci. Niezwykły, bo stworzony przez ludzi o wielkich sercach na rzecz rocznej Antosi Stępień, która choruje na padaczkę lekooporną. Pisarze, poeci
i ilustratorzy przekazali swoją twórczość, nie pobierając żadnego honorarium, a pieniądze na druk książki zostały zebrane przez portal wspieram.to. Dystrybucją charytatywnie zajmuje się księgarnia internetowa bonito.pl. Cały dochód ze sprzedaży książki zostanie przekazany na leczenie i rehabilitację Tosi – na jej konto w Fundacji Kawałek Nieba. 

 Dlaczego warto podarować „PrzyTulanki” dziecku?

Książkę stworzyli znani i cenieni autorzy literatury dziecięcej. Znajdziecie
w niej wartościowe, pełne ciepła i humoru opowiadania i wiersze. Dzięki pięknym ilustracjom i twardej oprawie książka jest idealnym pomysłem na prezent.

„PrzyTulanki” poleca ambasador akcji – Michał Rusinek, pisarz, literaturoznawca, sekretarz Wisławy Szymborskiej:
Wspaniali polscy pisarze i ilustratorzy wzięli na warsztat słowo „przytulanka” i przyjrzeli mu się z różnych stron, poruszając przy okazji ważne dla dzieci (i dorosłych) tematy: akceptacji, choroby, wykluczenia, starości, umiejętności przepraszania czy radzenia sobie z emocjami. Wyszła z tego piękna książka.




Kupując „PrzyTulanki”, pomagasz Tosi wrócić do zdrowia!


Choroba wyniszcza mózg Tosi i nie pozwala się jej rozwijać. Dziewczynka nie siada ani nie chodzi, nie słyszy też żadnych dźwięków. Dlatego czas jest na wagę złota – trzeba jak najszybciej zatrzymać napady padaczki, by Tosia mogła nadrobić stracony czas. Standardowe metody leczenia dostępne
w Polsce nie przynoszą żadnych rezultatów. Jedynym ratunkiem jest specjalistyczne leczenie w Niemczech.

Możesz pomóc Tosi wrócić do zdrowia i jednocześnie podarować dziecku wspaniałą książkę!

Chcesz poznać szczegóły akcji i kupić książkę?




Komentarze

  1. Piekne wydanie. Muszę poszukac w księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna inicjatywa! Bardzo podobają mi się ilustracje w tej książeczce :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

NAJCHĘTNIEJ CZYTANE

DLACZEGO WARTO CZYTAĆ KSIĄŻKI, CZYLI SPOSÓB NA ORTOGRAFIĘ

  Po co czytać książki? Jaka korzyść z tego płynie? Po co dzieciom w szkole lektury? A ja pytałabym raczej - dlaczego lektury nie są najważniejszą literaturą w życiu dziecka? PO CO SĄ LEKTURY? Ano z założenia po to, żeby oswajać się i poznawać różne dzieła literackie, czasem wartościowe, a czasem nie do końca, ale sprowadzamy się tu do kwestii poznawczej, tak czy owak. Dzięki lekturom dzieci ćwiczą pamięć, ciągi przyczynowo-skutkowe, uczą się opowiadać, relacjonować, interpretować, a często tworzyć własne konteksty i wątki. Poznają multum środków stylistycznych, form, słów i pojęć. Z czasem kształtują gust literacki. Ale jest jeszcze jedna bardzo ważna funkcja lektur szkolnych – pomagają w nauce ortografii i…interpunkcji. Mój syn zapytałby „a dlaczego?” Ano nie jest to wiedzą tajemną, że regularne obycie ze słowem pisanym gwarantuje, że pamięć fotograficzna zadziała tu doskonale. Słowo widziane kilkadziesiąt razy utrwala się i bardzo łatwo mózg je potem odwzorowuje. Metodą św...

ZASKRONIEC I PUDEL NA RATUNEK ZWIERZĘTOM

Całkiem niedawno recenzowałam tutaj bajkę, która wygrała konkurs Piórko 2019 , a tu mam już kolejną cudną bajkę do „opowiedzenia”. Autorka „O królewiczu,   który się odważył” Kasia Wierzbicka napisała specjalną bajkę charytatywną, dla bezdomnych zwierzaków, o zaskrońcu i pudelku, którą mam zaszczyt recenzować dla Was. Tytuł zaintrygował mnie dość mocno, bo…mam fobię na wszelkie stworzenia pełzające J Węże bez względu czy jadowite czy nie, małe czy duże wzbudzają u mnie gęsią skórkę, atak paniki z wrzaskiem burzącym ściany wokół i paraliż. Taką mam przypadłość dziwną J Gdyby miały choć dwie nóżki to już mielibyśmy jakiekolwiek pole do dyskusji, a tak to lepiej, żebyśmy nie przecinali sobie wspólnych ścieżek J A bajka owa niby dla dzieci i specjalnie osadzająca niezbyt dobrze kojarzącego się zaskrońca w roli tytułowego bohatera, ale mnie starą babę na chwilę wyleczyła z fobii i zapałałam taką sympatią do zaskrońca, że nawet bym sama pogłaskała go po ogonie. Niestety szko...

CHODŹ ZE MNĄ DO TEATRU - "KOGUT W ROSOLE" MAREK GIERSZAŁ

materiały prasowe Teatru STU Zadymiony bar, kilka krzeseł, w rogu zawieszona tarcza do gry, grupa zaprzyjaźnionych mężczyzn w średnim wieku. Tak, niby zwyczajnie, rysuje się scena komedii Marka Gierszała „Kogut w rosole", wystawiana na deskach  STU . Jednak fabuła, tocząca się na wolnych obrotach (w pierwszej części momentami aż nazbyt wolnych) nabierając znacznego tempa w okolicach finału, rozpali scenę i głównie damską część publiczności do czerwoności. Budowanie napięcia i oczekiwanie ponad stu minut na wielki finał zapowiadany od początku sztuki, nasuwa nieśmiałe pytanie: czy siedzimy w tym miejscu żeby zażywać kultury wyższej, czy czekamy na aktorski striptiz?  STRIPTIZ DUCHOWY  Marek Gierszał biorąc na warsztat tekst Samuela Jokica pokazał nam dwa wymiary owego striptizu, zarówno cielesnego jak i duchowego, i choć przeplata się tu słodkie z gorzkim, smutek z zabawą, to raczej żadna nuta jakoś drastycznie nie zakłóca tonu komediowego.  W równej mi...